Wywiad z trenerem Cariny Gubin Grzegorzem Kopernickim!

10 miesięcy temu | 16.11.2023, 11:21
Wywiad z trenerem Cariny Gubin Grzegorzem Kopernickim!

Zapraszamy do przeczytania wywiadu, którego udzielił nam trener Cariny Gubin - Grzegorz Kopernicki.

Przed Wami bardzo daleki, bo aż 408 kilometrowy wyjazd do Tarnowskich Gór na mecz z Gwarkiem. Czy to będzie mecz o przysłowiowe 6 punktów patrząc na ligową tabelę? 

Oczywiście będzie to gatunkowo ciężki mecz, bo Gwarek jest w podobnej sytuacji jak my. Mecz bardziej o 3 punkty niż o 6, ale naprawdę ciężki dla nas i już z Piotrkiem Leciejewskim analizujemy Gwarka i to naprawdę dobrze wygląda. Grają w bardzo podobny sposób do naszego. Będzie to zderzenie dwóch jednoimiennych systemów i tutaj może zadecydować dyspozycja dnia, kto zgarnie komplet punktów.

Trenerze jak to się dzieje, że potrafimy wygrywać z mocnymi rywalami jak Radunia Stężyca, czy Stal Stalowa Wola, by potem z tymi teoretycznie słabszymi przeciwnikami grać zdecydowanie słabiej. Gdzie Twoim zdaniem tkwi problem? 

Dobre pytanie. Dużo analizujemy i rozmawiamy i ciężko jest tak jednoznacznie powiedzieć. Na pewno bardziej leży to w sferze mentalnej i od indywidualnego nastawienia każdego zawodnika do meczu. W powtórkach, które oglądamy widać, że nie wszyscy w meczu dają z siebie 100% i tu jest problem największy i tu jest bardzo duże pole do poprawy jeśli chodzi o tą sferę mentalną. Fakt, że mamy nową drużynę, bardzo młodą drużynę. Na chwilę obecną mamy przewagę piłkarzy Stricte ofensywnych i nie ma zbyt dużego pola manewru jeśli chodzi o zawodników defensywnych. I nie wiem właśnie czy to nie wpływa na rywalizację graczy na poszczególnych pozycjach.  Jest to na pewno większy problem i będzie trzeba nad tym popracować. W jaki sposób? Jeszcze nie wiem - może będzie trzeba wrócić do pracy (jeśli klub wyrazi taką zgodę) z Panią psycholog. 

Co roku praktycznie dostajesz nową drużynę. Jak sobie radzisz z przekazywaniem wiedzy do poszczególnych piłkarzy? Jak sobie poradzić z tymi nowymi charakterami w zespole?

Generalnie z mojej strony wygląda to tak, że ja po prostu chciałbym przede wszystkim być wierny swojej filozofii gry. Nie zawsze jest łatwo. Niektórzy potrzebują więcej czasu, niektórzy mniej. W tym roku miałem najtrudniejsze zadanie. W pierwszym moim sezonie prowadzenia klubu było tak, że do klubu przyszło sześciu zawodników z Chrobrego II Głogów, oni byli ze sobą bardzo dobrze zgrani i oni automatycznie przeszli na tryb naszej gry, gdzie się bardzo dobrze rozumieli i to był bardzo duży plus. Natomiast w drugim sezonie mieliśmy już mniej więcej trzon zespołu i doszli do nas zawodnicy też bardzo dobrzy, ale też którzy potrzebowali pół roku co najmniej żeby przestawić się na nasz tryb gry i to gdzieś zaowocowało na wiosnę. W tym roku mamy najtrudniejsze zadanie. Jakby ktoś to przeanalizował z boku to z roku na rok ten nasz skład jest coraz młodszy. My młodych zawodników wymieniamy na jeszcze młodszych. Odchodzi od nas Walczak, Maliszewski czyli 19 latkowie a przychodzą do nas 18 latkowie Kozdroń, Radziński czy Kyzioł, także tutaj też potrzeba czasu. Wiadomo, że młodzież rządzi się swoimi prawami. Mam nadzieję, że w przerwie zimowej będziemy mogli ten skład zbalansować lepiej, bo tutaj jest w mojej ocenie duży problem.

Jak wiemy w ostatnim czasie boisko w Gubinie nie nadawało się do treningów a już tym bardziej do rozgrywania meczów. Zatem gdzie trenowaliście przez ostatni czas i gdzie trenujecie obecnie? 

O tej porze roku to był zawsze problem z boiskiem. Obecnie to przede wszystkim trenujemy w błocie, cały czas jesteśmy brudni, co treninig musimy wymieniać sprzęt. Trenujemy na boisku, które nie jest równe, druga kwestia dosyć mocno obciąża to zawodników, bo w błocie biegać to nie jest nic przyjemnego. I jeszcze jedna bardzo ważna rzecz dla mnie, że nie możemy wykonywać jakościowego treningu nie mając dobrego boiska, wtedy ta nasza jakość podczas meczów nieco spada jak pokazują ostatnie wyniki w jakich warunkach trenujemy. Musimy się skupić w treningu na rzeczach, które powinny być robione automatycznie, czyli np. zagranie na jeden kontakt, chcielibyśmy wykorzystać to w meczu, a w treningu nie możemy tego zrobić. Każdy zawodnik musi się skupić przede wszystkim na tym, by na tym błotnistym boisku tę piłkę opanować. 

Nie mogę nie zakończyć naszego wywiadu pytaniem o Puchar Polski. Mamy w tym roku jeszcze dwa mecze ligowe. W sobotę Tarnowskie Góry i 25 listopada także wyjazdowe spotkanie w Polkowicach z tamtejszym Górnikiem. Czy koncentrujesz się teraz tylko i wyłącznie na tych meczach, czy masz już gdzieś z tyłu głowy Piasta Gliwice, z którym zagramy w okolicach 6-8 grudnia w 1/8 piłkarskiego Fortuna Pucharu Polski?

Oglądam naszą Ekstraklasę na bieżąco, ale Piasta troszkę mniej. Natomiast wiadomo, że z racji tego iż na nich trafiliśmy - teraz bardziej skupie się na tej drużynie. Rozpoczęliśmy już z Piotrkiem Leciejewskim wstępną analizę. Piotrek już coś tam wybrał i mi wysłał, także gdzieś tam pomału zaczynamy już o tym myśleć, aczkolwiek skupiamy się przede wszystkim na tych najbliższych dwóch meczach ligowych. Zobaczymy jak to się wszystko potoczy. Ja jestem tylko dobrej nadziei, że ten mecz zagramy w Gubinie, choć na razie z moich obserwacji nie widzę żeby coś się działo na naszym stadionie w tym kierunku. 

Rozmawiał: Kamil Chmielarz

Udostępnij
 
5262976