WIELKI mecz Cariny Gubin i jakże efektowne zwycięstwo nad rezerwami Miedzi Legnica!

3 dni temu | 30.03.2025, 00:13
WIELKI mecz Cariny Gubin i jakże efektowne zwycięstwo nad rezerwami Miedzi Legnica!

Pytań, przemyśleń, dyskusji przed meczem Cariny Gubin z rezerwami Miedzi Legnica było multum. A mianowicie, kiedy ta szczęśliwa seria dobiegnie do końca? Ile piłkarze Cariny jeszcze wytrzymają z taką dyspozycją? Czy rezerwy Miedzi w końcu pokonają Obuwników? NIC Z TYCH RZECZY! Nasza drużyna zagrała kolejny koncert! 

Początek spotkania nie wskazywał na to, że mecz może zakończyć się wynikiem 3:1 dla Czarno-Zielonych. Pierwsza połowa odbywała się pod dyktando gości z Legnicy, ale to Carina w 30 minucie meczu stanęła przed ogromną szansą wyjścia na prowadzenie. Do rzutu karnego podszedł Przemysław Haraszkiewicz, ale jego strzał trafił w słupek! 

Co się nie udało w pierwszej części to udało w drugiej! Carina rozpoczęła z wysokiego C i już w pierwszej minucie drugiej połowy strzeliła bramkę na 1:0. Nieprawdopodobna akcja Wiktora Maliszewskiego, który dostrzegł na prawej stronie niepilnowanego Przemysława Haraszkiewicza i popularny ,,Hary" mówiąc krótko - przełamał się po zmarnowanej jedynastce. Uderzył mocno z ostrego kąta a piłka przełamała ręce bramkarza i zatrzepotała w siatce. W 70 minucie rzut karny dla Cariny i tym razem do piłki podszedł Denis Matuszewski. Najlepszy strzelec Obuwników nie miał żadnych problemów z pokonaniem bramkarza Miedzi. Było 2:0 i istne szaleństwo miejscowych kibiców. Jakby tego było mało to jeszcze gola na 3:0 dołożył nasz brazylijski fenomen - Elorhan. Sobotniego popołudnia bramki strzelała tylko Carina Gubin, bowiem doszło do gola samobójczego a mecz zakończył się ostatecznie wynikiem 3:1!

Przed Cariną trudny terminarz. Już 2 kwietnia w środę czeka nas mecz w Lubuskim Pucharze Polski z Odrą Bytom Odrzański na wyjeździe. W delegację także udamy się w sobotę 5 kwietnia, kiedy to zagramy derbowe spotkanie z Lechią Zielona Góra

Po tym jak swój mecz dziś wygrały rezerwy Śląska Wrocław, pokonując na wyjeździe 1:0 MKS Kluczbork, nasza drużyna wciąż jest wiceliderem rozgrywek z jedno punktową stratą do ekipy z Oporowskiej.

Tekst: Kamil Chmielarz

Foto i grafika: Aleksandra Dryk i Sebastian Wiktarski

Udostępnij
 
5995528