Choć się bardzo staraliśmy to niestety nie daliśmy rady. Piłkarze Cariny Gubin przegrali u siebie ze Ślęzą Wrocław 1:2 w ramach 2 kolejki piłkarskiej BetClic 3 Ligi - grupy III, choć momentami graliśmy jak równy z równym.
Gdyby była to walka bokserska to pierwszą połowę wygralibyśmy zdecydowanie na punkty. A że to piłka nożna a niewykorzystane sytuacje lubią się mścić, to skończyło się - jak skończyło. W 43 minucie piłkę z rzutu rożnego wrzucił Robert Pisarczuk a tam znalazł się Aleksander Kifert, który po świetnym, mocnym strzale głową, umieścił piłkę w siatce.
Kiedy wydawało się, że sytuacja została opanowana i powalczymy w tym meczu o remis, w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Kamil Olek i nie miał żadnych problemów z umieszczeniem piłki w bramce. Carina dzielnie walczyła do końca, czego dowodem była bramka kontaktowa w 88 minucie Dominika Więcka.
To było jednak za mało i dzisiejszego popołudnia schdzimy z boiska pokonani. Ślęzy gratulujemy zwycięstwa a my już jesteśmy myślami przy wyjazdowym spotkaniu z Pniówkiem Pawłowice.
Cały mecz do obejrzenia pojawi się jutro na naszym YouTub-owym kanale. Jutro także będzie do obejrzenia galeria zdjęć.