To co przed meczem wydawało się wręcz niemożliwe - stało się faktem! Carina Gubin pokonała na wyjeździe MKS Kluczbork 2:1 i tym samym przerwała passę tej drużyny nieprzegranych meczów w lidze od września ubiegłego roku!
Przed tym spotkaniem remis braliśmy w ciemno, a biorąc pod uwagę to, że przy stanie 1:1 graliśmy w dziesiątkę, wręcz modliliśmy się żeby ten mecz się już skończył. Ale nic z tych rzeczy...
Piłkarze Grzegorza Kopernickiego i Piotra Leciejewskiego pokazali lwi pazur! Pokazali charakter i wolę walki, wlali w nas olbrzymią nadzieję i udowodnili, że zawsze warto w nich wierzyć - zawsze! Co podkreśla jeden z członków naszego zarządu Piotr Ambroży, który chyba jako jedyny przewidział scenariusz tego meczu i jasno stwierdził, że my ten mecz wygramy! Prorok? Chyba tak.
Bramki dla Cariny strzelali Denis Matuszewski i Dominik Więcek.
Przed nami piątkowy wyjazd do Wrocławia na mecz z tamtejszą Ślęzą. A już w maju seria 4 spotkań przed własną publicznością!